Polska Unia Shorin-Ryu Karate Kobudo
Czwartek, 07.11.2024
KOMUNIKAT: Otwarty Staż Okinawa Kobudo, Pińczów 16.11.2024.

Przemyślenia mistrzów
Zasady Karate mistrza Matsumury (fragmenty).

"Jeżeli chcesz poznać karate musisz być stanowczy. Stanowczość w studiowaniu sztuk walki jest najważniejsza. Karate jak każda inna sztuka posiada trzy prawdy fundamentalne. Są to: biegłość słowa, znajomość historii i moralność. Ćwicząc karate musisz zapoznać się również z techniką, posiąść siłę i waleczność. Ale równocześnie musisz mieć też "spokojne serce", które to jest warte więcej niż wszystkie skarby świata. Musisz być dobry, lojalny, musisz zharmonizować się z naturą."

"Karate ma następujące prawdy:
  • INTELIGENCJA - to poznanie i zrozumienie innych styli walki. Styl jest tak dobry jak dobry jest ten który go praktykuje. Często dążąc do biegłości i doskonałości przybiera się i stosuje dziwaczne ruchy i postawy, a to jest już przesada - w walce jest to po prostu nie przydatne.
  • POJĘCIA - mnóstwo pojęć i słów, rozmów o pojedynkach i zwycięstwach. Skutkiem tego często jest przemoc i zło, a kończy się to zazwyczaj dyshonorem i wstydem.
  • BUDO - to koncentracja i niezłomny umysł. To spokojne i równoważne działanie."
"Musisz się skupić wyłącznie na swym umyśle, powodując jednocześnie by przeciwnik zatracił swój. Wygrasz walkę głównie spokojem umysłu. Działając staraj się wprawić przeciwnika w irytację, sam zachowując spokój swojego umysłu a wówczas zyskasz siłę tygrysa i szybkość ptaka co przyjdzie samoczynnie."

"Mistrz karate musi powstrzymywać się od gwałtowności. Musi dążyć do pokoju między ludźmi czyniąc jednocześnie tak by wzrastało ich bogactwo ducha. Mistrz musi mieć zaufanie do swoich umiejętności. Pokój w sercu i dobro oto godne cechy mistrza karate. Tą ostatnią zasadę musisz mieć ciągle w myślach ćwicząc karate."

"Karate ma siedem zalet: łagodzi gwałtowność, dyscyplinuje ćwiczącego, daje panowanie nad swoim ciałem, czyni dobro, daje spokój serca, czyni pokój wśród ludzi, daje pomyślność narodom. Tak jak moralność jest najważniejsza w sztuce tak pamiętaj, że w karate najistotniejszy jest spokój w sercu i honor."
Sokon "Bushi" Matsumura
maj 1882 r., Okinawa



Dziesięć zasad uprawiania karate mistrza Itosu.

"Karate nie wywodzi się ani z buddyzmu ani z konfucjanizmu. W niedalekiej przeszłości dwa style zwane Shorin i Shorei zostały sprowadzone z Chin. Obydwa te style mają podobnie silne punkty, których nie należy ani zmieniać ani też łączyć ze sobą. Należy je zachować takimi jakie są. Zostawiam następujące zasady:
  1. Karate jest przede wszystkim uprawiane dla zdrowia, ale także dla obrony siebie lub swoich bliskich. Nigdy jednak nie walcz o nieistotne sprawy. Unikaj awanturników i łajdaków, nie wykorzystuj karate do walki z nimi.
  2. Celem karate jest uczynienie twego ciała silnym i twardym. Ćwicząc rozwiniesz też "odważnego" ducha. Gdyby dzieci ćwiczyły karate już od szkół podstawowych to byłyby dobrze przygotowane do służby wojskowej. Zarówno według Napoleona jak i jego pogromcy księcia Welinktona "jutrzejsze zwycięstwa pochodzą z dziecięcych pól zabaw".
  3. Karate nie można nauczyć się w krótkim czasie i w łatwy sposób. Ten proces podobny jest do wędrującego stada krów, które idzie w przód bardzo wolno. Bez względu na to jak wolno porusza się stado, ostatecznie przejdzie setki mit i w końcu dojdzie do celu. Jeżeli będziesz ćwiczył pilnie każdego dnia to za 3 tub 4 lata twe ciało zmieni się i zrozumiesz na czym polega karate. Ci, którzy będą uczyć się w ten sposób odkryją esencję karate.
  4. W karate najważniejszymi broniami są ręce i stopy, więc powinny być one dokładnie trenowane na makiwarze. Opuść ramiona, stań mocno, kontroluj oddech i swoją energię wewnętrzną - uderzaj w makiwarę każdą ręką sto lub dwieście razy każdego dnia.
  5. Ćwicząc podstawy karate musisz mieć wyprostowane plecy, ramiona opuszczone, nogi mocno wsparte w ziemię, a energia i siła musi pochodzić z "tanden".
  6. Istnieje wiele technik karate, które trzeba ćwiczyć jedna po drugiej wiele razy. Gdy ćwiczysz to musisz rozumieć cel ruchu i jego zastosowanie. Każdy ruch może mieć wiele różnych zastosowań Ty musisz wiedzieć kiedy i w jakim kontekście stosować te ruchy.
  7. Kiedy ćwiczysz karate musisz tez wiedzieć czy dany ruch jest bardziej użyteczny do treningu czy też do obrony.
  8. W czasie treningu powinieneś wyobrazić sobie, że jesteś na polu bitwy. Kiedy blokujesz i kiedy uderzasz stój mocno w pozycji. Blokuj, uderzaj ćwicząc w takim duchu jakbyś walczył naprawdę - wtedy zawsze będziesz naturalnie przygotowany.
  9. Twój trening musi być zgodny z twoją aktualną siłą ciała. Jeżeli trening przewyższy twoje warunki fizyczne to nie jest dobrze. Twoja twarz i oczy zaczerwienią się i możesz uszkodzić swoje ciało. Uważaj!
  10. Osoby, które ćwiczą karate cieszą się długim życiem. Dzieje się to tak, ponieważ trening karate wzmacnia mięśnie, wspomaga organy trawienne oraz wzmacnia system obiegu krwi."
Anko Itosu,
październik 1908 r., Okinawa



Zasady nauki karate mistrza Motobu.

"Naukę karate najlepiej rozpocząć w wieku 12 lat, gdyż pozwoli to na rozwinięcie niezwykłych umiejętności i da ćwiczącemu możliwość uczestniczenia w systematycznym treningu. Jednakże jeżeli ktoś chce poznawać sztuki walki - wiek jest bez znaczenia, ważne jest tylko to aby kontynuować treningi przez całe życie."

"Kto chce zgłębiać i poznawać karate powinien wciąż ćwiczyć najsłabsze miejsca swojego ciała, a zwłaszcza sprawność lewej ręki."

"Kto uczy się karate i pożąda umiejętności charakterystycznych dla mistrza sztuk walki powinien rozpoczynać ćwiczenia każdego ranka, gdy tylko się obudzi."

"Kto stara się poznać karate zawsze powinien pamiętać o podstawowej pozycji ciała. Podczas treningu powinien napiąć mięśnie brzucha i stać wyprostowany z wypiętą klatką piersiową. Utrzymuj tę pozycję zawsze. Stwierdzono, że Ci, którzy ćwiczą systematycznie karate mają dużo lepszą budowę ciała oraz siłę niż przeciętni ludzie. Ważnym jest aby podczas codziennych treningów kontrolować pozycję ciała i napięcie mięśni, co sprawia, że ciało jest twarde jak stal."

"Jest niewybaczalnym zachowaniem ucznia narzekać na rozmiary i kondycję dojo. Ten kto ma ducha wojownika może ćwiczyć na niezwykle małej powierzchni. Uczeń powinien pamiętać o tym, że najważniejszą sprawą jest systematyczna praktyka karate. Praktyka treningu powinna odbywać się dwa razy dzienne rano i wieczorem."

"Niektórzy mogą się martwić, że młody uczeń karate podczas swoich emocjonalnych wybuchów będzie używał swoich umiejętności nie do tego by bronić się przed atakami ale po to by bić słabszych. Jednakże ten kto uczy się karate zgodnie z drogą wojownika nie zapomni nigdy o celu swych treningów. Student karate bez duszy i umysłu wojownika jest jak głupiec, który przyszedł jeść ale zapomniał pałeczek."

"Karate stanowi także ważne źródło treningu dla siły ducha. Studenci karate posiadają niezwykłe zdolności do kontrolowania samych siebie duchowo, umysłowo i emocjonalnie. Dobry student karate, który umie się duchowo skoncentrować może przewidzieć ruchy przeciwnika tylko patrząc na niego kiedy ze sobą walczą. Ale zawsze powinien pamiętać o konieczności samokontroli, zwłaszcza podczas walki."
Choki Motobu,
maj 1926 r., Okinawa



Porady mistrza Chibany.

"Kiedy trenujesz musisz poświęcić się tylko drodze karate - nie myśl o niczym innym. Nie myśl o innych ani o tym co oni mogą myśleć. Musisz rozwinąć zdolność mocnego skupienia umysłu, skupić się na pracy dłoni i stóp. Musisz nie tylko nauczyć się ruchów ciała ale także odnajdywać i studiować sztukę."

"Powinieneś jak najlepiej się rozwinąć zanim osiągniesz wiek 50 lat. Po jego osiągnięciu twoje ciało w sposób naturalny zacznie podupadać, więc będziesz musiał odpowiednio zmodyfikować swoje treningi. Jeżeli wciąż będziesz ćwiczył codziennie, nie zmarniejesz tak bardzo. Ja zauważyłem u siebie lekkie osłabienie około 50-tki ale wydaje mi się, że nie było to zbyt widoczne jeszcze w przeciągu następnych 10 lat. Nie można oczywiście na to wszystko wiele poradzić, jednak kontynuując trening nie postarzejesz się tak gwałtownie, nawet pomiędzy 70, a 80 rokiem życia. Trenuj więc ciągle."

"Dawniej trenowaliśmy karate jako sztukę walki, obecnie zaś podchodzi się do tego jak do sportu gimnastycznego. Uważam, że musimy uniknąć traktowania karate jako sportu - to musi być sztuka walki. Palce twoich dłoni i stóp muszą być jak strzały, a twoje ramiona jak żelazo. Musisz myśleć, że jeśli kopiesz to tak jakbyś chciał zabić. Jeżeli uderzasz - to ze skutkiem śmiertelnym. Jeżeli atakujesz, to twój atak musi być ostateczny. To jest podejście, którego potrzebujesz w trakcie treningu."

"Wymagany jest wielki wysiłek, ale możesz nadwerężyć przez to swoje ciało. Pamiętaj więc o swojej kondycji."

"Wiele lat temu życzyłem sobie by "zostawić" moje imię w Karate-do i bardzo ciężko trenowałem. Teraz myślę, że moje imię będzie trochę pamiętane w karate."

"Potrzebujemy nie tylko treningu fizycznego, ale także przemyśleń, studiów nad poznawaniem kata oraz ich zastosowania."

"Jest niezwykle ważnym aby zrozumieć kata i ćwiczyć ciało tak aby rozwinąć również ducha karate. Możesz osiągnąć 5 lub 6 - krotne wzmocnienie siły twego ciała. Naturalnie, jeżeli ci się uda, będziesz bardzo zadowolony z rezultatów, więc trenuj solidnie."

"To czy staniesz się wielki będzie zależeć od dwóch czynników - wysiłku i studiowania. Twoje ruchy muszą być ostre - nigdy nie poruszaj się wolno - gdy będziesz trenował kata, twoje oczy się wyostrzą, a bloki i uderzenia staną się silniejsze."

"Nawet kiedy osiągniesz wiek 70 lub 80 lat musisz wciąż kontynuować poszukiwania z pozytywnym nastawieniem, zawsze myśląc: "jeszcze nie teraz, jeszcze nie teraz"."
Choshin Chibana,
listopad 1963 r., Okinawa




O nazwie Shorin-Ryu...

"Japończycy zamiast używać nazwy Shorin-Ryu używają nazwy Kobayashi-Ryu, co jest jednak bardzo niewłaściwe. Ale ma to i swoje dobre strony, gdyż nazwy Kobayashi-Ryu używają tylko te osoby, które nie znają Okinawskiego Karate. Ponieważ pozostają one w niewiedzy, musisz grzecznie im to uświadomić - bo inaczej ludzie z Okinawy będą się śmiali z ich ignorancji. Również wielu obcokrajowców nazywa ten styl Kobayashi Shorin-Ryu, co także jest bardzo niewłaściwe. Równie dobrze można by powiedzieć "Shorin Shorin-Ryu", a nie ma to żadnego sensu."
Katsuya Miyahira, hanshi 10 dan
Okinawa Shorin-Ryu Karate




O Karate Tradycyjnym...

Fakty o Karate Tradycyjnym przedstawia okinawski mistrz Kenyu Chinen w wywiadzie przeprowadzonym przez Aleksandra Staniszewa w marcu 2005 roku.

Aleksander Staniszew: Dlaczego karate tradycyjne jest tylko na Okinawie?

Kenyu Chinen: Bo tu powstało, bo tylko tu ma wielowiekową tradycję. Karate istnieje już na Okinawie kilkaset lat, więc tylko o nim można mówić, że jest tradycyjne. Obecnie panuje moda na nazywanie karate tradycyjnym styli, które mają 30 czy 40 lat. Jakie są one "tradycyjne" w porównaniu ze stylami z Okinawy, gdzie karate jest od stuleci. Karate tradycyjne to takie, gdzie najważniejszym czynnikiem jest duch dawnej Okinawy.

A.S.: Funakoshi Gihin też pochodził z Okinawy, a mistrzowie i władze Prefektury Okinawy nie uznają Go i Jego ucznii za tradycjonalistów. Dlaczego?

K.Ch.: Rzeczywiście, ale On opuścił Okinawę, przeniósł się do Japonii, gdzie zmienił techniki i nazwy - dlaczego zmieniał, jeżeli to miało być karate tradycyjne? Dla tradycyjnego karate najważniejsze są kata - jeżeli się je zmienia to jaka jest to tradycja? Funakoshi zmienił techniki i nazwy kata (np. Heian zamiast Pinan czy Tekki zamiast Naihanchi). Ich stronę techniczną skrócił i uprościł. Ruchy stały się obszerne, postawy długie. Jest to być może dobre dla sportu, gdyż łatwiej to wówczas ocenić. Nie ma w tym jednak żadnej filozofii i tradycji sztuki walki Okinawiańczyków. Funakoshi zerwał z tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie przez okinawiańskich mistrzów. Zerwał z tradycją mistrzów Matsumury, Itosu, Chibany. Na specjalnym mityngu zorganizowanym w styczniu w Naha pokazano nam film, na którym Funakoshi wykonuje kata. Tam nie ma żadnej naszej tradycji - to były już inne kata, inne ruchy. Jego szkoła Shotokan to całkiem nowy i różniący się od naszych styl karate. Inny niż te, jakie od wielu pokoleń funkcjonują na Okinawie. Gdyby Shotokan był utrzymany w nurcie tradycyjnym, to by go ćwiczono na Okinawie a tak nie jest. Niech ktoś pokaże jaki jest tam duch związany z Okinawą.

A.S.: Jaki jest stosunek karate tradycyjnego do rywalizacji sportowej?

K.Ch.: Sport to medale, igrzyska olimpijskie - najważniejsze jest zwycięstwo. Cały czas trzeba się starać by być lepszym od innych. Tylko jedna osoba wynoszona jest kosztem innych na szczyt. Inne osoby się nie liczą. Jest to system piramidy. Niekiedy nawet mała grupa może stworzyć sportowego idola. W karate tradycyjnym nie chodzi o system piramidy, ale o to, by wszyscy równo szli do góry, a nie tylko jeden. W karate tradycyjnym tylko to co nie da się przenieść z kata do walki jest sportem. W sporcie najważniejszy jest atak, zaś w karate tradycyjnym ruch zaczyna się od obrony, dokładnie jak w każdym kata, najpierw blok potem atak. W sporcie walczy się przeciwko komuś innemu, a w tradycyjnym przeciwko samemu sobie. Na życie trzeba patrzeć jak na walkę, istotą rzeczy jest cel. W karate sportowym celem jest osiągnięcie sukcesu sportowego, a w tradycyjnym sprawdzenie siebie samego. My turnieje traktujemy jako kolejny szczebel do pokonania w życiu. U nas sport zajmuje do 20%. Jeżeli jest problem z tymi 20%, to zawsze pozostanie nam 80%, do których możemy się odwołać w każdej chwili. Turnieje były rozgrywane na Okinawie od pokoleń, jednak nikt się tym zbytnio nie przejmuje. Sport adresowany jest tylko do młodych ludzi, a nasze karate tradycyjne do wszystkich grup wiekowych "od młodości do starości". W styczniu tego roku przedstawiciele Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego przyjechali do Japonii na rozmowy związane z udzieleniem przez władze tego kraju poparcia dla karate jako dyscypliny, ubiegajšcej się o status olimpijski. Władze Japonii poinformowały ich, że karate to sprawa Prefektury Okinawy więc, dobrze by było, aby rozmawiali z mistrzami na Okinawie, bo karate to sztuka walki z Okinawy, a nie z Japonii. Na zorganizowanym przez Prefekturę Okinawy mityngu w Naha, przedstawiciele MKOL usłyszeli, że karate tradycyjne nie jest zainteresowane wejściem na Igrzyska Olimpijskie. Karate jest sztuką walki i komercjalne usportowienie jej było by niezgodne z jego przeznaczeniem i z duchem tradycji. Karate tradycyjne nie stanie się dyscypliną olimpijską. Komitet Olimpijski interesuje tylko bezpieczna walka między dwoma ludźmi, a nie karate.

A.S.: Czyli podział w karate jest wyraźny na karate tradycyjne (okinawskie) i zmodernizowane (japońskie).

K.Ch.: Oczywiście, że tak. Jeżeli ktoś pije piwo i zmiesza go z herbatą to już nie będzie piwo. Tak samo jest z karate tradycyjnym.


Copyright © 2000-2024 Polska Unia Shorin-Ryu Karate Kobudo
Website by Mateusz Staniszew